Aktorstwo Spotyka Futurystykę
Przyszedł czas na clou programu: występy uczniów. I tu muszę uchylić czoła. Scenariusz był świetny, stroje cudowne, a muzyka dobrana z epickim rozmachem. Widać było, że scenografię i efekty wizualne konsultował ktoś, kto zjada popkulturowe trendy na śniadanie.
Jednak to, co wbiło w fotel, to byli prowadzący. Określenie „nieziemscy” nie oddaje pełni ich zaangażowania. Ich energia mogłaby zasilić małe miasto, a kostiumy (prawdopodobnie inspirowane najnowszymi trendami z Galaktyki) – zasługują na osobną wystawę w muzeum sztuki nowoczesnej.
Ale uwaga: Żaden występ nie jest tak wzruszający jak te, w których widać stres w oczach małych artystów. Każdy gest, każda nuta i każdy krok – to było piękne, autentyczne show! Wehikuł czasu! Epoka kamienia łupanego – klasa 1 „Flinstonowie”.
Pierwszaki udowodniły, że w czasach jaskiniowych nikt się nie nudził. Kamienie zamiast smartfonów? Żaden problem! Dinozaurowy dywan? Da się zrobić! Klasa 3a - Starożytność tu walki zastąpiło widowisko pełne energii. Lwy zostały w domu, ale emocji nie brakowało. Mini-gladiatorzy w wersji „PG – przyjazne dla szkoły”. Uczniowie klas 2 i 4 przenieśli nas w świat rycerzy, księżniczek, a korony – o dziwo – utrzymały się na głowach. Średniowiecza wersja premium. Elegancja i wdzięk większy niż w pałacu samego Ludwika XIV. Brakowało tylko wachlarzy i słów „och, proszę jaśnie pana”. Romantyzm , to ludowość, wkroczyliśmy w nią nostalgicznie i dynamicznie. Tu nawet najtwardsi widzowie czuli, że nogi same rwą się do tańca. I to bez żadnych romantycznych westchnień w tle! Klasa 6 w ludowych strojach dała świetny pokaz.
Przenieśliśmy się na początek XX wieku , gdzie króluje charleston i klasa siódma.Frędzle, rytm i energia jak po podwójnym espresso. Klimat lat 20. w czystej postaci. Pokój, miłość i maksymalna dawka kolorów. Kwiaty we włosach? Oczywiście klasa 3a.- hippisi. Atmosfera? Jak na festiwalu pod tęczowym niebem. A na koniec – mocny beat i taniec, który poruszył całą salę. Od tych, którzy pamiętają kasety, po tych, którzy sądzą, że „CD” to nazwa sklepu. Beep. Boop. Ósmoklasiści udowodnili, że gdy nadejdzie przyszłość, będą na nią gotowi. Choćby trzeba było tańczyć na oleju silnikowym. Publiczność była zachwycona, uczniowie – dumni. Nauczyciele wraz z uczniami stworzyli wydarzenie tak barwne, że nawet renifery Mikołaja zaglądały przez okno z zazdrości.
Gość, na którego wszyscy czekali
Kiedy emocje sięgały zenitu, na scenie pojawiły się przedszkolaki. Te małe gwiazdy, ubrane w kostiumy, miały zaszczyt powitać gościa specjalnego: Mikołaja!
Jego wejście było z pompą, a paczki, które rozdawał, wydawały się wyczekiwanym elementem negocjacji. Mikołaj nie zawiódł – każde dziecko otrzymało paczuszkę, co wywołało falę euforii i natychmiastowy spadek koncentracji na scenie. Prezenty! Zawsze wygrywają z kulturą.
Na koniec, w kąciku Mikołajkowym rozegrała się prawdziwa walka o zdjęcie. Tradycyjna, rodzinna fotografia, która wymagała tylko minimalnej siły fizycznej i cierpliwości.
Podsumowując: spotkanie było wspaniałym dniem pełnym ciepła, zaangażowania, łakoci i... lekkiej scenicznej przesady, którą tak bardzo kochamy w świątecznych wydarzeniach.
Gratulacje dla wszystkich – od Rodziców po nieziemskich Prowadzących! Taka akcja to absolutny must-have w kalendarzu.
Świąteczne Stoiska.
Jeśli ktoś w tym roku przegapił nasz świąteczny kiermasz, to… cóż, pozostaje mu wierzyć, że wehikuł czasu naprawdę istnieje. Kiermasz świąteczny, był bowiem przygotowany z wielkim zacięciem. Rodzice – jak zawsze niezawodni – przygotowali kolorowe stoiska, od których można było dostać nie tylko świątecznego zawrotu głowy, ale i poważnej rozterki: najpierw świąteczne pierniczki, czy jednak dekoracje, które swoją słodyczą konkurowały z łakociami? Było wszystko: rękodzieło, ciasteczka, ozdoby lśniące jak świeżo wypolerowane sanie. Gdyby istniały targi „Świąteczna Perfekcja 2025”, nasi rodzice byliby gośćmi honorowymi. Brawo dla Rodziców za to heroiczne zaangażowanie!
Organizatorzy spotkania środowiskowego składają serdeczne podziękowania wszystkim Sponsorom, dzięki którym wydarzenie mogło nabrać tak imponującego rozmachu.
Państwa wsparcie pozwoliło nam stworzyć przestrzeń pełną radości, życzliwości i świątecznej magii, a przede wszystkim — sprawić dzieciom ogromną satysfakcję i niezapomniane wrażenia. Sponsorzy: Rada Rodziców, Maria Głos – vice przewodnicząca Rady Miasta Lędziny, Ireneusz Kokosiński – radny IX kadacji, Wiktor Koziorz- radny powiatu, Monikaa Kawecka – Szkoła Językowa Teddy Edy, Agnieszka Kawecka Firma Agnes, Elżbieta Dąbrowska- kosmetyka Elizabeth, Market Carrefour- Dariusz Skrzypulec, Agnieszka i Kamil Janiszewscy, Renata i Kamil Lamikowie, Dorota i Andrzej Newiakowie, Krzysztof Chlebowski, Fundacja ALE POLSKA, Stowarzyszenie Regionalistów, Irena i Henryk Ścierscy, Andersen Poland
Wspólne działanie na rzecz społeczności szkolnej to wartość, która buduje i umacnia relacje, a Państwa wsparcie są najlepszym dowodem na to, że możemy liczyć na partnerów, dla których dobro dzieci jest równie ważne jak dla nas.
Wszyscy zgodnie uznali: to była podróż przez wieki, emocje i… świąteczne smakołyki. I jak tu nie wierzyć w magię świąt?