Stare miejskie mury obronne (najstarsze w Polsce!) pamiętają osiem wieków historii, a coraz piękniej odrestaurowane mieszczańskie kamienice cieszą oko detalami i kolorami. Wśród gotyckiej cegły łatwo przeoczyć pozostałości po zamkach znajdujące się dzisiaj na terenie miasta. Jednym z nich to ruiny zamku krzyżackiego z XIII wieku, po którym ostało się tylko gdanisko, czyli… zamkowa toaleta…
Ruszyliśmy na spotkanie przygodzie. Muzeum Piernika to miejsce
w którym dowiedzieliśmy się czegoś o jednym z najważniejszych symboli Torunia – pierniku. Piernik jaki jest, każdy wie. Ale czy na pewno? Tym bardziej jeśli chodzi o toruński, uchodzący dawniej za najlepszy rarytas na całych ziemiach polskich. Niegdyś doceniano go nie tylko za wyjątkowy, korzenny smak, ale i za piękne dekoracje, które pojawiają się na nim już od czasów średniowiecza. Poznaliśmy tam również legendy toruńskie.
A w jaki sposób przygotować ten wspaniały rarytas dowiedzieliśmy się na warsztatach u „Toruńskich Partaczy”. Poznaliśmy tradycyjny sposób przygotowania takiego „gościńca”, przenosząc się przy tym w czasie. Złożyliśmy przysięgę, zostaliśmy chłostani słownie i przynaglani do pracy. Niesamowita atrakcja dla! Opierniczanie się rzeczywiście nie jest tam akceptowane. A efekt naszej pracy zabraliśmy jako pamiątkę.
Po aktywnym działaniu czas na spacerek. Ratusz Staromiejski -warto jest obejść budynek i zajrzeć do jego środka, aby przekonać się, czy rzeczywiście mógł być on dawniej kalendarzem. Wspomina o tym pewna legenda. Podobno duża wieża symbolizowała kiedyś jeden rok. Cztery mniejsze – pory roku. 12 dużych sal w Ratuszu to miesiące. 52 mniejsze pomieszczenia – tygodnie. Okien miałoby być 365 (plus jedno, które wykuwano w rok przestępny). Warto byłoby je policzyć. Jeśli ich liczba będzie się zgadzać to dajcie nam znać, bo zawsze zapominamy, które już liczyliśmy, a których jeszcze nie…
Rynek -na tym niemal idealnie kwadratowym placu znajdziemy inną bardzo cenioną atrakcję, którą jest sam Mikołaja Kopernika, a właściwie - jego pomnik. W obrębie Rynku, oprócz rzucającego się w oczy - wspomnianego wcześniej - Ratusza znaleźć można inne ciekawe budynki: wiekowe kamienice, majestatyczny Dwór Artusa, kościół Ducha Św. czy dekoracyjną Kamienicę Pod Gwiazdą. Warto zaznaczyć, że to tutaj bije gastronomiczne i towarzyskie życie miasta. A nocą pięknie oświetlony i klimatyczny (sami sprawdziliśmy).
Podróże kształcą, dlatego swoje kroki skierowaliśmy do Muzeum Podróżników im. Tony’ego Halika Jest to placówka nietypowa, bo biograficzno-etnograficzna, skupiająca się nie tylko na postaci samego Halika, ale również na odwiedzanych przez niego miejscach i kulturach. Obejrzeliśmy tu sporo pamiątek po Haliku, przekazanych przez Elżbietę Dzikowską, jego żonę, które uzupełniają eksponaty przywiezione z ostatnich jej wypraw. ,,Urodziłem się pod gwiazdą przygody”- mówił o sobie Tony Halik.
Na ogromnej mapie zgromadzono klucze z pokoi hotelowych – znalazł się tam także klucz z Hotelu Gromada , w którym my też gościliśmy. Coś nas jednak łączy !
Jedną z najpopularniejszych atrakcji Torunia jest Fontanna Cosmopolis. Układy wodne, kolorowe światła, efekty muzyczne zrobiły na nas ogromne wrażenie, zwłaszcza, że mogliśmy obserwować ten spektakl w zupełnej ciemności. Fontanna nawiązuje do słynnego dzieła Mikołaja Kopernika "O obrotach sfer niebieskich". Ma niewidoczną taflę wody, przysłoniętą granitowymi płytami z wyrytym łacińskim tekstem i schematem układu heliocentrycznego, znanym z 8 strony dzieła toruńskiego astronoma. Na okręgach - orbitach poszczególnych planet - umieszczono 113 dysz wodnych, z których woda wydobywa się w połączeniu z efektami świetlnymi.
W jednym z narożników Rynku Staromiejskiego w Toruniu znajduje się statuetka pewnego pieska. Zgodnie ze swoim zwyczajem posłuszny Filuś czeka na swojego pana - Profesora Filutka - słynnego dawniej animowanego uczonego, którego perypetie znaleźć można było na stronach czasopisma "Przekrój". Autorem rysowanych historyjek był mieszkaniec Torunia - Zbigniew Lengren.
Będąc w Toruniu nie można zapomnieć o Domu Mikołaja Kopernika. To tam najłatwiej o odpowiedzi na pytania o najsłynniejszego, polskiego astronoma, i to nawet te najtrudniejsze? Znajdują się tam ekspozycje dotyczące kosmosu, rozwoju ludzkiej wiedzy, sztuki oraz nauki renesansowej, rodziny Koperników i szeroko pojętego średniowiecznego Torunia.
Toruń to miasto ściśle związane z rzeką Wisłą- spacer Bulwarem Filadelfijskim ma sporo uroku. Wzdłuż brzegu cumują barki, trochę teraz teren niedostępny, ponieważ są prowadzone prace remontowe. Ciekawostką są cytaty z ,,Rejsu”, które ozdabiają bulwar. Nie znajdują się tu przypadkowo – to właśnie z tego wybrzeża odpływał statek w tym kultowym filmie w reżyserii Marka Piwowskiego.
Przygoda z Toruniem to poznanie innego świata, pełnego legend, historii. Nie wymieniliśmy wszystkich miejsc w których byliśmy: kościoły, teatr…tajemnicze uliczki. Na pewno nie wszystko zostało przez nas odkryte. Czeka na nas tam wiele tajemnic. Mamy nadzieję, że kiedyś powrócimy.
Cudowny czas.